"Wolę jedno życie z tobą, niż samotnośćprzez wszystkie ery tegoświata" ~J.R.R. Tolkien "Władca pierścieni" Rozdział dedykuję Julia Blanco |
NASTĘPNEGO DNIA
ZUZIA
Właśnie idziemy na próbę przed koncertem i cały czas się śmiejemy. W pewnym momencie weszliśmy do teatru
-Słuchajcie, wynająłem wam jedną salę i będziecie tu ćwiczyć kiedy chcecie plus grupowe próby, które odbędą się jeszcze 2 może 3 razy.-powiedział Rodrigo i zaczęliśmy śpiewać. Najpierw wszyscy razem En Gira, Ti Credo, Te Amo, kilka solówek i ja dostałam z Fede Luz Camara Accion. Potem wraz z dziewczynami ruszyłyśmy na zakupy. Poszłyśmy do H&M, Zary, Reserveda, C&A i Big Star.
Gdy skończyłyśmy udałyśmy się do Caffe Heaven. Zamówiłyśmy po trójwarstwowej latte i gadałyśmy o wszystkim i o niczym, po czym wróciłyśmy do hotelu. Od razu Rodrigo zwołał wszystkich
-Dzieciaki, bal odbędzie się jutro o 20 i będzie trwał o północy, a wtedy puścimy fajerwerki i tak dalej-powiedział i nas wygonił. Poszliśmy wszyscy do naszego pokoju w celu obejrzenia filmu wtedy zaczęła się rozmowa
-Lodo idziesz ze mną nie?-zapytał Adamo
-Nie wiesz, z myszką Miki-zaśmiała się blondynka. No i każda para się zaczęła dobierać. Zostałam tylko ja, Fran, Fede i Diego. Włączyliśmy film.
NASTĘPNEGO DNIA
Usiedliśmy wszyscy do śniadania. Wszyscy oprócz mnie i Federico
-Zuza...-zaczął
-Hm?-spytałam przeżuwając naleśnika
-No ten... W sumie to nie mamy oboje z kim pójść na bal... To może poszłabyś ze mną?-popatrzył w dół
-Nno... Okej-uśmiechnęłam się niepewnie. Właśnie z nim chciałam iść na bal!
18:00
-Kobieto, ile można siedzieć w łazience!?!-krzyknęłam do Violetty. Oczywiście to ja muszę być na samym końcu
-No już!-zaśmiała się i wyszła. Ubrałam się w to i nakręciłam włosy. O 19 byłam gotowa i wyszłam. Usiadłyśmy na łóżkach i zaczęłyśmy gadać. O 19:45 zapukali chłopaki i powiedzieli głośne "WOW". Poszliśmy na bal i zaczęliśmy tańczyć. Podeszłam do bufetu, by nalać sobie ponczu. Podeszły do mnie dziewczyny
-Hej, jak z Fede?-zaczęła Lodo
-A jak myślisz?-zaśmiałam się, gdy zaczęła lecieć wolna piosenka. Dziewczyny poszły do swoich chłopaków. Po chwili Diego zaprosił do tańca Fran. Stałam i piłam poncz. Podszedł do mnie Fede
-Tańczysz?-uśmiechnął się, a ja przytaknęła. Położyłam ręce na jego szyi, a on na mojej talii i zaczęliśmy tańczyć.
Po skończonym tańcu poszliśmy do naszych przyjaciół. Zauważyłam, że Fran i Diego się całują. Szturchnęłam dziewczyny, które to zobaczyły.
00:00
-A teraz fajerwerki!-wydarł się do mikrofonu Rodrigo, tak że wszystkim chyba pękły bębenki. Wydaje mi się, że on nie wie jak działa mikrofon... Wyszliśmy na dwór
To było piękne...
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Witam was! Rozdział 5 w waszych łapkach :) Ale mam pytanie, a mianowicie dlaczego nie komentujecie? Mi wystarczy coś takiego ":)", a jak się nie podoba to ":(". Bo jeśli nikt tego nie czyta, to skąd mam 170 wyświetleń? I komentuje jedynie Julia Blanco (dziękuję kochana) której zadedykowany jest ten rozdział ;) Do następnego
Zuzia<3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz